Przypomnijmy, że temat zgłaszania prac geodezyjnych przez spółki cywilne rozgorzał po zapytaniu, jakie lubuski WINGiK wystosował do Głównego Geodety Kraju. W odpowiedzi z 17 lutego br. GGK Alicja Kulka stwierdziła, że „spółka cywilna nie jest odrębnym od wspólników podmiotem prawa, nie może być również uznawana za przedsiębiorcę, a co za tym idzie również nie może być wykonawcą prac geodezyjnych lub prac kartograficznych”. Podkreśliła natomiast, że przedsiębiorcami są wspólnicy spółki cywilnej w zakresie wykonywanej przez nich działalności gospodarczej.
Stanowisko GGK wzbudziło sprzeciw m.in. dr. hab. inż. Waldemara Izdebskiego, który stworzył petycję do ministra rozwoju i technologii „o wycofanie się ze szkodliwej interpretacji przepisów ograniczających możliwość zgłaszania prac geodezyjnych przez spółki cywilne”.
Ponadto próbuje dowiedzieć się, które powiaty wprowadziły takie ograniczenia.
Póki co wiemy o sześciu takich jednostkach i jednej (powiat lubliniecki), która „wstrzymała proces wyłączania kont spółkom cywilnym”.
Ostatnio Waldemarowi Izdebskiemu udało się potwierdzić, że spółki cywilne nie mogą zgłosić pracy geodezyjnej w Warszawie.