GGK zgadza się z wyrokiem WSA ws. pytań egzaminacyjnych, ale i tak się od niego odwołuje

Pytania z egzaminów pisemnych przeprowadzonych w 2023 r. zgodnie z obecnymi przepisami nie zostały opublikowane w BIP-ie GUGiK w styczniu 2024 r., ale nie przestały być one informacją publiczną. W związku z tym redakcja Geoforum.pl wystąpiła do urzędu o ich udostępnienie.
W odpowiedzi otrzymaliśmy decyzję o odmowie udostępnienia informacji publicznej. GUGiK stwierdził w niej m.in., że upublicznienie pytań „nie pozwalałoby na wiarygodne zweryfikowanie posiadanej (…) wiedzy, a egzamin miałby charakter wyłącznie fikcyjny”.
Nie zgodziwszy się z tymi wyjaśnieniami, wystąpiliśmy o ponowne rozpatrzenie sprawy. W efekcie otrzymaliśmy decyzję o utrzymaniu w mocy zaskarżonej decyzji.

W następnym kroku zdecydowaliśmy się zatem na złożenie skargi na decyzję GGK do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie. Po rozpoznaniu sprawy na rozprawie 10 października 2024 r. WSA stwierdził nieważność zaskarżonych decyzji. Niestety – rażące naruszenie prawa uniemożliwiło dokonanie ich oceny merytorycznej, a tym samym odniesienie się do zarzutów skargi.
Wyeliminowanie z obrotu prawnego decyzji GGK spowodował brak podpisu własnoręcznego lub elektronicznego na wniosku o udostępnienie informacji publicznej.

W uzasadnieniu skargi kasacyjnej reprezentujący GGK radca prawny podał, że kasatorowi znane są orzecznictwo sądów administracyjnych i poglądy doktryny uznające, że:
• wniosek o udostępnienie informacji publicznej może być złożony w dowolny sposób, w tym w dowolnej w zasadzie formie, w szczególności zaś, że nie wymaga on podpisu osoby składającej wniosek (pogląd I);
• wniosek o udostępnienie informacji publicznej, na skutek którego ma zostać wydana decyzja odmawiająca udostępnienia informacji publicznej, powinien być podpisany – że podpis stanowi jego element konstrukcyjny (pogląd II).

Dalej czytamy, że „zdaniem kasatora chybiony jest pogląd I”, czyli de facto GGK przyznaje rację WSA, ale „na potrzeby skargi kasacyjnej przyjęta została jednak trafność poglądu I”.

Tym samym również tę skargę GGK nie sposób traktować inaczej jak grę na zwłokę, skoro kasator decyduje się podważać pogląd, który sam uznaje za trafny.
O poprzednich dwóch skargach do NSA pisaliśmy TUTAJ i TUTAJ.