Oba rozwiązania miały swoją premierę dokładnie wtedy, gdy należało formalnie zamknąć unijny projekt Centrum Analiz Przestrzennych Administracji Publicznej (CAPAP), w ramach którego je zbudowano. Można się zatem domyślać, że gorączkowe prace nad dostosowaniem tych serwisów do potrzeb użytkowników trwały do ostatniej chwili. Testując te portale, widzimy to bardzo wyraźnie.
• Geoportal 3D: lewitacja w starej technologiiWbrew pozorom moduł ten wcale nie jest nowy. Testowa wersja została udostępniona wybranym użytkownikom już 3 lata temu. Z wypowiedzi osób, które z niej korzystały, wynika, że od tego czasu w serwisie nie wprowadzono większych zmian. A przecież ostatnie 3 lata upłynęły pod znakiem niesamowitego rozwoju technologii do publikacji danych 3D w internecie!
Żeby się o tym przekonać, wystarczy porównać Geoportal 3D z uruchomionym mniej więcej w tym samym czasie serwisem mapowym Poznania (sip.geopoz.pl,
więcej), który korzysta z nowoczesnej technologii Cesium. Pierwsza przewaga poznańskiego rozwiązania polega na tym, że… działa, i to całkiem płynnie, mimo ogromnego rozmiaru serwowanych danych.
Tymczasem doświadczenie moje i czytelników Geoforum.pl pokazuje, że Geoportal 3D często w ogóle nie chce się uruchomić, przy czym nie zależy to od parametrów komputera, systemu operacyjnego czy przeglądarki internetowej. Gdy wreszcie udało mi się go włączyć, to na słabszym komputerze działał nieznośnie wolno. Po przejściu na mocniejszą jednostkę praca stała już wprawdzie płynna, ale był w tym pewien haczyk. Otóż dane 3D prezentowane są tu tylko dla prostokątnej sceny o ograniczonej powierzchni (jej rozmiar może być edytowany przez użytkownika).
Z kolei w poznańskim serwisie dane ładowane są dla całego bieżącego widoku. Serwis stolicy Wielkopolski wyróżnia także to, że jest dostosowany do pracy na tabletach i smartfonach. To ważna zaleta, bo urządzenia mobilne generują dziś już około połowy ruchu internetowego...
Pełna treść artykułu w grudniowym wydaniu miesięcznika GEODETA