Mam poważne obawy, że po modernizacji ewidencji gruntów i budynków podobnych spraw jest wiele. Może nie aż tak drastycznych, ale na pewno niemających nic wspólnego z doskonaleniem i aktualizacją tego państwowego rejestru – kontynuuje autor.
• Krótka historia nieruchomości
A oto w wielkim skrócie historia tej pechowej nieruchomości znajdującej się na południu Polski.
1. 4 października 2012 r. nieruchomość, o której mowa, nabył pan X. Została ona kupiona od spadkobierców właściciela, który tytuł własności na nią uzyskał w latach 80. Był to akt własności ziemi wydany na podstawie ustawy z 1971 roku o uregulowaniu własności gospodarstw rolnych. W umowie sprzedaży pełnomocnik spadkobierców oświadczył, że:
• Sąd Rejonowy w Nowym Targu Wydział Ksiąg Wieczystych prowadzi księgę wieczystą o numerze (…) dla nieruchomości położonej w (…), woj. małopolskie, w skład której wchodzi m.in. niezabudowana działka oznaczona w ewidencji gruntów numerem 2370/1, o obszarze 0,4225 ha (cztery tysiące dwieście dwadzieścia pięć dziesięciotysięcznych hektara),
• w dziale II tej księgi jako właściciele wpisani są: (…), w dziale I-Sp i III i IV nie ma wpisów, wszystkie działy tej księgi są wolne od wzmianek,
• do dnia dzisiejszego do tej księgi nie zostały złożone żadne wnioski mogące skutkować zmianą opisanego stanu prawnego i faktycznego.
Notariusz dodała zaś od siebie: „W dniu 3 października 2012 roku o godz. 11.00 na Portalu Podsystemu Dostępu Do Centralnej Bazy Danych Ksiąg Wieczystych zapoznałam się z wpisami do KW numer (…) i stwierdzam, że złożone oświadczenie odpowiada dokonanym w niej wpisom”.
2. 31 stycznia 2013 r. – na mapie ewidencyjnej w skali 1:5000 mamy działkę nr 2370/1 o kształcie i powierzchni odpowiadających pierwotnemu stanowi (zał. 1).
3. 13 stycznia 2016 r. starosta wydał ówczesnemu właścicielowi X wypis z rejestru gruntów, według którego powierzchnia nieruchomości wynosiła 0,4225 ha (zał. 2). Podobna pierwotna powierzchnia ujawniona została w księdze wieczystej prowadzonej dla ww. nieruchomości. Stan taki figuruje w tej księdze do teraz.
4. 25 stycznia 2016 r. pani Z w dobrej wierze nabyła od pana X opisaną i wymienioną w EGiB oraz w KW nieruchomość w jej pierwotnym stanie. Notariusz swym autorytetem i urzędem potwierdził ten stan. Podobne potwierdzenie nastąpiło przez starostwo, które wydało wypis z rejestru gruntów, a także przez Wydział Ksiąg Wieczystych Sądu Rejonowego, który żadnych zmian w KW do ww. daty nie wprowadził, gdyż nie było w tej sprawie żadnych wniosków. Niestety, nabywczyni zaufała zbywcy, a także organom uczestniczącym w tej procedurze i nie pojechała na wizję lokalną, aby zobaczyć stan na gruncie i uzyskać od sprzedającego fizyczne wskazania przebiegu granic kupowanej nieruchomości...
Pełna treść artykułu w czerwcowym wydaniu miesięcznika GEODETA