Polska firma uruchamia satelitarną bazę danych

Stworzenie tego rozwiązania było możliwie dzięki wartemu 2 mln euro kontraktowi podpisanemu z Europejską Agencją Kosmiczną. To jeden z większych projektów zleconych przez ESA polskiemu podmiotowi.

Użytkownicy EO Cloud mogą z dowolnego miejsca na świecie wyszukiwać, grupować i przetwarzać ogromne ilości danych. Wśród zalet tego rozwiązania jego twórcy wymieniają intuicyjny interfejs użytkownika, elastyczny cennik, dostęp do aktualnych zobrazowań, a przede wszystkim wykorzystanie technologii chmury obliczeniowej. Infrastruktura EO Cloud składa się obecnie z 600 wirtualnych rdzeni obliczeniowych, 2 TB pamięci operacyjnej i 100 TB dedykowanej przestrzeni dyskowej. Dzięki temu klient nie musi ani posiadać własnej rozbudowanej infrastruktury informatycznej, niezbędnej do pracy na tak dużych zbiorach, ani też poświęcać dużych ilości czasu na ich pobieranie.

Już teraz na serwerach EO Cloud znajduje się 1 petabajt danych – aktualnych i archiwalnych zobrazowań z satelitów Envisat, Sentinel-1, -2 i -3 oraz Landsat-5, -7 i -8. Jak przewidują twórcy systemu, baza ta będzie rosła w tempie aż 2 petabajtów rocznie.

Firma Creotech Instruments z Piaseczna liczy, że EO Cloud pozwoli zarówno komercyjnym, jak i naukowym podmiotom rozwijać wiele nowych zastosowań dla danych satelitarnych np. w: zarządzaniu kryzysowym, rolnictwie, energetyce, transporcie, żegludze czy bezpieczeństwie.