Choć na polskim rynku przybywa marek i modeli tachimetrów, to osiągi ich hardware’u nie zaskakują już tak, jak jeszcze kilka lat temu. W walce o klienta producenci coraz częściej stawiają za to na oprogramowanie polowe oraz niską cenę.
W tegorocznym zestawieniu znów padł rekord. O ile w zeszłym roku opisaliśmy 49 serii tachimetrów 13 marek,
to w tym roku naliczyliśmy już 52 serie 15 marek. Z roku na rok maleje za to liczba nowości. Dwa lata temu było ich 20, w zeszłym roku – 17, a w tym – 16. Choć to i tak sporo, tendencja ta pokazuje, że rynek tachimetrów jest już mocno nasycony. Kolejnym producentom coraz trudniej będzie więc na niego wejść, a tym, którym już się to udało – zaproponować coś konkurencyjnego. W tym roku wśród premier uzbierało się po kilka kopii zachodnich producentów, urządzeń z najwyższej półki oraz ciekawostek...
Ponadto w dodatku m.in. „Metro pod kontrolą” – przyglądamy się się najnowocześniejszemu i najbardziej złożonemu w kraju systemowi monitoringu geodezyjnego wzdłuż budowy drugiej nitki warszawskiego metra. Jego istotną częścią są tachimetry.